Na co komu strony responsywne?

Wielu właścicieli stron internetowych, zwłaszcza tych których strony zostały wykonane już dość dawno, zastanawia się dlaczego powinni je zmienić skoro przecież działają i spełniają swoją główną funkcję. Część z tych stron wygląda lepiej, część gorzej, część można uruchomić tylko na komputerze (i to nie zawsze z powodzeniem). W czym więc problem?

Strona responsywna, czyli jaka?

Strony internetowe zbudowane na komputery, które nie otwierają się całkowicie, nie ładują dodatków, nie zmieniają wyglądu i wielkości przycisków gdy uruchamiamy je na urządzeniach mobilnych – smartfonach, tabletach, iPadach – nie są responsywne. Aby takimi się stały konieczne jest wprowadzenie do nich dodatkowego kodu m.in. CSS, który sprawi że będą skalowalne do stron na urządzenia mobilne.

Co jeśli tak się „nie da”?

pytajnikCzasami strony, które były tworzone jakiś czas temu (powiedzmy sobie co najmniej 5 lat temu) mają taką konstrukcję, że nie da się z nimi nic zrobić by stały się responsywne i elegancko wyświetlały się na urządzeniach mobilnych. Jeśli w grę nie wchodzi zmiana całej strony na wersję responsywną (czyli przebudowanie całego szablonu) a zależy nam na uzyskaniu dobrych wyników w wyszukiwarce Google – to konieczne jest wyposażenie takiej strony w wersję mobilną. Jest to niejako zupełnie oddzielna strona, która szybko załaduje się użytkownikowi który uruchomi ją z telefonu, tabletu lub innego sprzętu z małym ekranem.

Po co to wszystko?

Posiadanie strony w wersji responsywnej, względnie oddzielnej wersji mobilnej do tej strony, jest w roku 2018 absolutną koniecznością z dwóch głównych powodów. Po pierwsze – strony takie ładują się szybko, użytkownik szybko znajdzie to co chce zobaczyć. Po drugie – jeśli strona jest promowana w wyszukiwarce Google (99% przypadków) – taki zabieg doda jej wartości, która przekłada się na pozycję w wyszukiwarce.

W jaki sposób Google nagradza strony responsywne?

Google odkąd zaczęło przywiązywać wagę do tego, w jaki sposób strony prezentują się na urządzeniach mobilnych (rok 2016) sukcesywnie wprowadza poprawki do swojego algorytmu, a nawet proponuje dwa zupełnie odmienne od siebie rankingi pozycji – jeden na komputery, drugi na smartfony, tablety i iPady. W ten sposób podsuwa użytkownikowi szukającemu informacji strony, na których najszybciej je znajdzie. Użytkownik korzystający z telefonu ma mniejszy ekran, zwykle nie siedzi a w biegu sprawdza informacje – nie będzie miał czasu na przewijanie strony w prawo i lewo (a później jeszcze po skosie) żeby kliknąć w interesujący go przycisk. Dlatego w wynikach wyszukiwania Google na te urządzenia pierwszeństwo mają strony, które posiadają wersje przyjazne dla użytkowników którzy z tych urządzeń korzystają.

Strona responsywna a pozycjonowanie?

Czy brak strony responsywnej odbije się na pozycjonowaniu? Tak. Z dwóch powodów. W wynikach wyszukiwania na urządzenia mobilne Twoja strona straci na pozycji. A co za tym idzie zmniejszony zostanie bardzo ważny wskaźnik ruchu na stronie. Nie chcesz tego. Ten wskaźnik decyduje o pozycji strony w wynikach wyszukiwania na komputery.